Czyli zwlekanie. Motywacja do pisania jest ściśle związana z pisaniem, więc im jesteś mniej zmotywowany, tym bardziej będziesz ociągać się z przystąpieniem do pisania. Pokażę ci pięć prostych sposobów, które pomogą ci się zorganizować i podjąć pisanie.
Jesteś gotowy dowiedzieć się więcej?
"Zwlekanie jest złodziejem czasu." - Charles Dickens
Czym jest zwlekania i dlaczego dopada to pisarzy?
Ociąganie się to środek mający na celu uniknięcie wykonania zadania, które musi być wypełnione. Takie zachowanie utrudnia pracę wielu początkującym pisarzom. Możesz mieć w głowie wspaniałą historię, możesz mieć niesamowitych bohaterów. Ale jakoś tak jest, że nie jesteś w stanie się zmusić do pisania, nie możesz uruchomić motywacji właśnie przez zwlekanie. Zakończenie pisania jakiejkolwiek powieści czy w twoim przypadku poradnika to wspaniałe uczucie. Przecież swoją opowieścią możesz podzielić się z innymi. Więc dlaczego zwlekać?
Oto pięć najczęstszych powodów odwlekania; dlaczego pisarze odwlekają pisanie:
1. Nie ufają sobie na tyle, żeby pisać.
Walczą z tą ufnością. Brak ufności jak wiesz, osłabia cię, oddala od celu i zmusza cię do autodestrukcyjnych myśli. Pamiętaj: żadnego narratora w twoim pisarskim życiu, pozbądź się go z głowy i pisz sercem.
2. Złe zarządzanie czasem
Ten problem postawiłam na drugim miejscu ponieważ jest bardzo ważny. Wielu pisarzy ma z tym problem. Zastanów się jakim jesteś typem osoby: czy potrzebujesz kalendarza do robienia notatek, czy po prostu jesteś w stanie sam się zdyscyplinować i wybrać sobie w ciągu dnia taki czas, żeby po prostu usiąść i napisać to co trzeba. Dam ci wskazówkę: ja piszę wtedy kiedy moje dzieci są w szkole i przedszkolu. Słuchaj, problem z zarządzaniem czasem ma większość Polaków, ty nie jesteś w tym sam. Zresztą, nie tylko Polacy mają ten problem maje mają go ludzie na całym świecie. Wszystko można przejść, wszystko można napisać, kwestia zarządzania czasem to podstawa, Abu ujarzmić każdy problem i mieć czas na wiele więcej rzeczy niż nam się pierwotnie wydaje, że tego czasu nie ma.
3. Brak motywacji
Niektórzy twierdzą, że brak motywacji nie jest prawdziwy powodem dla pisarzy, żeby nie pisać. Innie też sugerują, że jeśli jesteś pisarzem to nie potrzebujesz motywacji do pisania. Ale to nie jest prawda, ponieważ jeśli wierzysz, że twoja książka nie osiągnie komercyjnego sukcesu to nie masz motywacji do pisania, prawda?
4. Brak planu na twoją historię.
Inaczej mówiąc, chaotyczność. Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, dokąd zmierza twoja historia? I iść w tym kierunku.
5. Uleganie zakłóceniom.
Hahaha, wybacz, że się śmieję, ale przypomniało mi się coś zabawnego. Kiedyś gotowałam ryż na obiad i wiesz, że go spaliłam? Woda się wygotowała i ryż zaczął się palić na kuchni. Nie przypilnowałam ponieważ uległam zakłóceniom, a mianowicie: weszłam na Facebooka i tak się zaczytałam w postach znajomych, że zapomniałam o całym Bożym świecie. Rozumiesz, co chcę ci powiedzieć? Zakłócenia w erze cyfrowej są bardzo uciążliwe, gdzie media społeczne i ogólne przeglądanie stron internetowych może zająć bardzo dużo czasu.
A więc każde z tych pięciu powodów, które odpowiadają za zwlekanie w pisaniu może przyczyniać się do pewnego rodzaju blokady wewnętrznej u pisarzy. Ale spokojnie, na to też jest rada. W pięciu prostych krokach pokażę ci jak wyjść z tej pułapki.
Po pierwsze – odkryj źródło zwlekania. Odkryj prawdziwe powody zwlekania i pół walki masz już wygranej. Cokolwiek to jest zrób listę obaw i wyzwań, które uniemożliwiają ci realizację marzeń co do pisania. Jeśli staniesz się świadomy swoich przeszkód, możesz je przezwyciężyć.
Po drugie – pozbądź się jak największej porcji rozrywki jeśli to możliwe. No bo jeśli twoje środowisko pracy jest hałaśliwe to nie napiszesz zbyt wiele. Zorganizuj sobie czas na pisanie, wybierając jakąś odpowiednią godzinkę na rozrywkę, a potem pisz.
Po trzecie – upewnij się, że masz dobrze ustalone pozytywne cele pisania. Bo jeśli twoim celem jest sława lub jakaś podobna motywacja to jest to dość niebezpieczne. Wzbudzasz w sobie presję porównując się z innymi wielkiej sławy pisarzami. No i przede wszystkim koncentrujesz się na bezsensownym celu, a nie na pisaniu. niech na przykład twoim celem będzie to, że piszesz codziennie przez 15 minut bez przerwy.
Po czwarte – znajdź dobrą metodę zarządzania czasem. Bo to będzie pracować dla ciebie. Możesz na przykład ustalić sobie, że dziennie będziesz pisać 500 słów. I pisz tyle. Chyba, że masz wenę twórczą, to pisz ile wlezie.
Po piąte – nagradzaj siebie. Jeśli skończysz jakiś jeden rozdział swojej książki to ustal sobie nagrodzę. Idź na spokojny i inspirujący spacer, zjedz czekoladę albo spotkaj się z przyjaciółmi. Nagradzanie siebie po osiągnięciu celu tylko wzmacnia motywację.
Szczęśliwego pisania!